Baza znajdowała się w niewielkiej miejscowości Krajmorie, leżącej nad samym morzem, 10 km na południe od dużego miasta portowego Burgas. Mieszkaliśmy w nowoczesnym domku rybaka, który zabierał nas czasami na nocne połowy ryb.
Codziennie wyruszano na wyprawy przyrodnicze. W tym roku skoncentrowano się na obserwacjach modliszek (w tamtejszym rejonie trzy gatunki), oraz mrówek. Z gadów obserwowano jaszczurki, znaleziono żółtopuzika, z węży spotkano tylko połozy kaspijskie. Ciekawa była też tamtejsza półpustynna fauna oraz fauna morska. Sporo czasu poświęcono podwodnym wyprawom. Sporo było meduz, kilka gatunków krabów, ciekawe gatunki ryb (w tym iglicznie i koniki morskie), wiele gatunków ślimaków i małży (w tym smaczne omułki jadalne) a nawet żebropławy.
Zorganizowano cztery wycieczki, w tym rejs rzeką Ropotamo (rezerwat przyrody, gdzie licznie występowały czaple i kormorany, obserwowaliśmy tam również żółwie, w tym żółwia greckiego i dwa gatunki żółwi wodnych. Zabytkowe budynki i urokliwe kościółki zwiedzaliśmy w Burgas. Bardzo się nam podobał Nessebar, miasteczko portowe z historią sięgającą 4000 wstecz, oraz Sozopol, najstarsze miasto nad Morzem Czarnym.
Wszystkim smakowała tamtejsza kuchnia. Powodzeniem cieszyła się gorąca "ca ca", nieduże rybki w panierowane mące smażone w całości jak frytki.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
9-21.08.2011 |